Bo to złe kobiety były
Intrygantki i diablice
Impossibile aggiungere al carrello
Rimozione dalla Lista desideri non riuscita.
Non è stato possibile aggiungere il titolo alla Libreria
Non è stato possibile seguire il Podcast
Esecuzione del comando Non seguire più non riuscita
Gratis per i primi 3 mesi.
Acquista ora a 9,95 €
Nessun metodo di pagamento valido in archivio.
-
Letto da:
-
Magdalena Szybińska
-
Di:
-
Joanna Puchalska
A proposito di questo titolo
Złe, niemoralne, wyrachowane, manipulujące otoczeniem. Intrygantki, oszustki, awanturnice w skali rodzinnej, krajowej i europejskiej. Zdrajczynie i agentki obcych mocarstw. Od Jagiellonów po czasy PRL-u.
Barbara Giżanka. Wykorzystując podobieństwo do Barbary Radziwiłłówny, skutecznie omotała Zygmunta Augusta.
Barbara Brezianka. Oskarżona przed sądem o otrucie teścia i o zgładzenie trzeciego z kolei męża. Podejrzewana o przyspieszenie zgonu dwóch poprzednich.
Agnieszka Machówna. Piękna i sprytna chłopka udająca szlachciankę, na co dał się nabrać nawet austriacki cesarz Leopold.
Zofia Wittowa. Niewolnica sułtana, szpieg. Żona najpierw Józefa Witta, potem Szczęsnego Potockiego. Kochanka własnego pasierba.
Maria Teresa Dogrumowa. Aferzystka i oszustka. Dla spodziewanej korzyści finansowej rozpowszechniła plotkę o rzekomym spisku na życie króla Stanisława Augusta.
Karolina Sobańska. Kochanka Mickiewicza, adresatka jego miłosnych sonetów, a zarazem płatna agentka III Oddziału Kancelarii Cesarskiej w Petersburgu.
Xawera Deybel. Towiański bał się jej niesamowitych oczu. Miała romans z Mickiewiczem i prawdopodobnie urodziła jego dziecko.
Janina Broniewska. Fanatyczna komunistka, autorka książek z czerwonego kanonu lektur szkolnych, po wojnie partyjna szara eminencja środowiska literatów.
Wanda Wasilewska. Zafascynowana Stalinem, przyjęła obywatelstwo radzieckie i z zapałem uczestniczyła w realizowaniu pojałtańskiego rozbioru Polski.
Blanka Kaczorowska. Konfidentka Gestapo, wydała wiele osób z Podziemia AK. Po wojnie tajna współpracowniczka służb PRL.
Barbara Brzezianka przy leżącym w łożu mężu postawiła na straży pachołka, sama wymknęła się chyłkiem z domu. Wycelowała i przez okno strzeliła do śpiącego małżonka, kładąc go trupem na miejscu. Kiedy chłopak pilnujący łoża wszczął alarm, świeżo upieczona wdowa wpadła do środka i jęła rozpaczać na widok zabitego.
We wspomnieniach Janina Broniewska wykreowała swój obraz troskliwej żony i matki, bezradnej wobec alkoholizmu męża, która daje sobie wejść na głowę chimerycznej gosposi. Aż trudno uwierzyć, że po wojnie siała postrach w Związku Literatów Polskich.
©2017 Joanna Puchalska (P)2022 Storybox